poniedziałek, 31 grudnia 2018

Podsumowanie roku 2018

Oj ten rok był bardzo pracowity dla naszej redakcji. Odwiedziliśmy kilka polskich Cyrków. Tylko w naszej miejscowości. Oprócz tego byliśmy na wielu ciekawych filmach, m.in. Bohemian Rhapsody. Byliśmy w kilku polskich teatrach na również ciekawych spektaklach. Obejrzeliśmy również spektakle teatrów Offowych, m.in. "Trzej Muszkieterowie " Teatru Alatyr. Jeździliśmy również na koncerty, aby rozkoszować się pięknem muzyki. Rok 2019 zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Wiele koncertów,  spektakli oraz Cirque Du Soleil. Nasz blog zmieni się bardzo. Już od 6 stycznia zobaczycie pierwsze nowości.
Ale na ten moment życzy wam Szczęśliwego Nowego roku !

piątek, 30 listopada 2018

Podsumowanie sezonu 2018!

Listopad przechodzi już do naszej pamięci, oznacza to czas podsumowań! Nasz blog w tym roku odwiedził trzy polskie Cyrki! Wiemy, że nie jest to zawrotna liczba, ale jakoś nie mieliśmy okazji do większej ilości wizyt.  W marcu do Wyszkowa przyjechał Cyrk Korona ze swoim jubileuszowym widowiskiem. Program miło wspominamy, niestety w Wyszkowie Korona rozstawiła stary namiot, z powodów technicznych i nie mogliśmy zobaczyć nowe pięknego namiotu, ale zobaczyliśmy piekny program. W maju przyjechał do nas Cyrk Zalewski, po kilkuletniej przerwie poszliśmy na program sezonowy do Najlepszego Cyrku w Polsce. Program oczywiście cudowny. W sierpniu po kilkuletniej przerwie zawital do naszego miasta Cyrk Arena. Z chęcią wybraliśmy się na program, gdyż ostatnio w Arenie byliśmy ładne kilka lat temu. Nie będziemy się skupiali na tym widowisku,  bo moglibyśmy pisać i pisać. Program po prostu genialny. W lipcu byliśmy również na Carnavale Sztukmistrzów. Festiwal ten nie jest lubiany w świecie cyrku, ale dla nas jest bardzo ciekawy i na pewno jest to forma oderwania się od smutnej rzeczywistości choć na chwilę.  Oczywiście w sezonie 2018 zorganizowaliśmy konkursy i przeprowadziliśmy wiele wywiadów z gwiazdami Areny Cyrkowej. Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć. Na tym zakończymy podsumowanie dotyczące naszego Bloga.


Pora na ogólne informacje. W tym roku sezon trwał 9 miesięcy. W cyrkach bylo wiele nowości logistycznych. Korona i Europa zakupiły nowe namioty. Wictoria wyjechała z nową kasą, w sezonie zakupiła krzesła, glowice led oraz głośniki. Na polskie drogi wyjechał również nowy cyrk -Cyrk Astoria. Najwiekszą nowością był przygotowany przez Cyrk Juremix  Horror Cirkus. W tym roku do polskich cyrków zawitała moda na transformersy. W Koronie, Królewskim i Arenie mogliśmy zobaczyć je. W Wictorii gwiazdami byli Masza i Niedźwiedź, natomiast w Zalewskim Dinozaur. Przypomnijmy, że w tym roku Świat Cyrku obchodził 250 lecie. Mamy nadzieję ze jeszcze przez kolejne 250 lat sztuka ta będzie i bedzie nadal sie rozwijała!

Tym akcentem kończymy podsumowanie sezonu 2018. W przyszłym roku na pewno zobaczymy nowe programy pod namiotem Cyrków, w Polsce będziemy świętować dwa jubileusze. 10 lecie Cyrku Wictoria i 20 Międzynarodowy Festiwal Sztuki Cyrkowej. Na świecie zaś 100 lecie Cirque KNIE oraz Circus Krone! Już nie możemy się doczekać! 


sobota, 10 listopada 2018

Bohemian Rhapsody

Dzisiaj po południu poszliśmy do kina na dlugo oczekiwany przez nas film, mowa oczywiście o Bohemian Rhapsody. 
Film opowiada historię zespołu Queen, ale przede wszystkim opisuje trudne zycie jednego z najlepszych wokalistów na świecie czyli Freediego Mercurego. Film powinien obejrzeć kazdy początkujący muzyk, aby zobaczyć jak osoby mogą zniszczyć komuś życie, tak jak to zrobiono Freediemu. Film również pokazuje nam, że człowiek nie może żyć w samotności. Podczaz oglądania filmu możemy usłyszeć hity zespołu takie jak: "Show must go on", "Love of my live" i inne. Genialna gra aktorska, swietny dobór aktorów, genialny montaż i reżyseria. Zakończenie filmu pokazuje nam, że twórczość Queen bedzie zawsze na szczycie listy przebojów. Warto również dodac o genialnych wtrąceniach wokalnych w wykonaniu Marca Martela, wokalisty, który ma świetny głos, bardzo podobny do geniusza muzyki.



Polecamy wybrać się do kina na film "Bohemian Rhapsody".


czwartek, 25 października 2018

Cirque Du Soleil - Toruk

W dniach 6-10 marca do krakowskiej Tauron Areny zawita Cirque Du Soleil z widowiskiem inspirowanym filmem Avatar! Toruk jest to według nas jeden z lepszych widowisk kanadyjskiej grupy. Charakterystycznymi elementami tego widowiska jest scenografia oraz genialne efekty wizualne, które przeniosą nas w magiczny świat! Oczywiście nie można pominąć muzki, która również  wpływa na jakość spektaklu. Sprzedaż biletów rozpocznie się już w poniedziałek!  

Co o spektaklu pisze organizator?

"Narratorem opowieści jest “Na’vi Gawędziarz”. TORUK – Pierwszy lot to mityczna baśń o krainie zamieszkanej przez niezwykłe postaci. Jej akcja ma miejsce tysiące lat przed wydarzeniami przedstawionymi w filmie AVATAR, na długo przed tym jak pierwsi ludzie pojawili się na Pandorze.

Kiedy świętemu Drzewu Dusz grozi klęska, dwaj nastoletni chłopcy z rodu Omatikaya odważnie decydują się  wziąć sprawy w swoje ręce. Dowiadując się, że Toruk może pomóc im w ocaleniu Drzewa Dusz, wraz z nową przyjaciółką Tsyal wyruszają w niezwykłą podróż wysoko w Lewitujące Góry, aby odnaleźć tego potężnego czerwono-pomarańczowego drapieżnika władającego przestworzami Pandory. Proroctwo wypełni się, gdy pośród klanów wyłoni się czysta dusza będąca w stanie po raz pierwszy dosiąść Toruka i ocali Na’viego przed straszliwym losem.

Cirque du Soleil przenosi swój styl do świata Jamesa Camerona „tworząc więź” pomiędzy dwiema pokrewnymi wizjami artystycznymi. Udaje się to w spektaklu bezbłędnie dzięki porywającemu połączeniu nowatorskich wizualizacji, elementom teatru kukiełkowego oraz teatralnym technikom wprawiającym w ruch na scenie filmową kompozycję. To olbrzymie przedsięwzięcie realizujące wizje reżyserów oraz innowatorów w dziedzinie multimediów – Michela Lemieux oraz Victora Pilon. To oda dedykowana symbiotycznej koegzystencji Na’vi z naturą oraz  wierzeniom w podstawowe powiązanie wszelkich istot żyjących."
Alter Art Show


wtorek, 9 października 2018

Do dwóch razy sztuka!

Już 19 października do Wyszkowa zawita po raz drugi w tym roku Cyrk Zalewski. Reklamy puki co nie ma, informacje znaleźliśmy na stronie Biletyna, gdzie można kupić bilety. Jeszcze nie wiemy czy pojdziemy na drugi program. Cyrk bedzie przy pływalni WOSIR, a dokładniej na rogu ulic Spacerowej i Geodetów. Program rozpocznie się o godzinie 17:00. Zapraszamy wszystkich. 


czwartek, 30 sierpnia 2018

XIX Międzynarodowy Festwial Sztuki Cykowej

Już 22 września rozpocznie się XIX Międzynarodowy festiwal Sztuki cyrkowej organizowany przez Cyrk Zalewski. W programie zobaczymy m.in. latające motory FMX, pokaz Husky, ekwilibrystyke, żonglerkę, pokaz koni Palomino, wielkie show Iluzji. Festiwal zakończy się 28.10. Festiwalowe miasteczko bedzie znajdowało się przy Galerii Handlowej Wola Park przy ul. Górczewskiej.

Poniżej prezentujemy ulotkę festiwalową.


wtorek, 28 sierpnia 2018

Miłość w życiu jest najważniejsza!

Co raz więcej ludzi zaczyna nagrywać vlogi i filmy na YouTube. Niestety wiele filmów nie jest godnych oglądania. pokazują one głupie pomysły, które niestety są powtarzane przez ludzi. Ale oprócz tych słabych kanałów, są takie, które warto oglądać. Niestety nie jest łatwo wybić się w internecie. Lecz ciężka praca się opłaca! W Polsce bardzo modne są vlogi. Dziś piszemy wam o osobie, która emanuje spokojem, miłością i sympatią. Osoba ta jest młodą vlogerką, przed którą jest świetlista kariera. Mowa o Angelice Bień. Postanowiliśmy przeprowadzić z nią wywiad i zapytać się jej czy warto marzyć? Przypominamy Wam, że ten rok poświęciliśmy marzeniom i miłości!!! Bez których życie nie miałoby sensu. Zapraszamy was do przeczytania wywiadu.

Kulturalna Rozrywka: Witamy Ciebie!
Angelika: Witam!
K.R.:Dlaczego Youtube?
A.B.:Przez dłuższy czas prowadziłam bloga.Bardzo lubię dzielić się z ludźmi 
różnymi przemyśleniami, recenzjami itd. Poza tym lubię też dużo mówić, 
dlatego też postanowiłam przerzucić się na YT. Chciałam również spróbować
czegoś nowego :)

K.R.:czy łatwo wybić sie w Internecie? 
A.B.:Nie wybiłam się więc nie wiem haha, ale myślę, że jeśli ma się ciekawą
osobowość, to w końcu taką osobę polubi większa publiczność.

K.R.:Co intryguje Ciebie w zachowaniu współczesnych nastolatków?
A.B.:Że chcą spełniać marzenia i dążą do tego za wszelką cenę, takie zachowanie,
szczególnie u młodych osób jest godne podziwu.

K.R.:Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
A.B.:Czas pokaże, póki co mam malutkie plany,ale kto wie co mi jeszcze 
przyjdzie do głowy? Ludzie się zmieniają i ich plany na przyszłość również.

K.R.:Czy miłość to tylko uczucie?
A.B.:Miłość to cudowny stan, w którym jesteśmy w stanie oddać za kogoś życie.
Jesteśmy całkowicie oddani danej osobie. Miłość to po prostu coś wspaniałego.

K.R.:Co lubisz robić w wolnym czasie?
A.B.:Zależy na co mam ochotę. Najczęściej jednak lubię czytać książki, spotykać
się z przyjaciółmi/chłopakiem, słuchać muzyki, a ostatnio również oglądać
różne filmy w języku angielskim, ucząc się tym sposobem tego języka, więc
łączę przyjemne z pożytecznym.

K.R.:Czy lubisz Cyrk?
A.B.:Byłam tylko raz,gdy miałam 5/6 lat więc za dużo z niego nie pamiętam, ale
jeśli miałabym okazję ponownie na nim być,to zapewne skorzystałabym.

K.R.: NA jakie formy rozrywki najczęściej się wybierasz?
A.B.:Koncerty,zdecydowanie moja ulubiona forma rozrywki ;D

K.R.:Czy warto marzyć? 
A.B.:Jasne, że warto! Uważam,iż marzenia są najważniejszą rzeczą, aby być 
szczęśliwym człowiekiem. To dzięki nim czujemy sens życia.

K.R.: Czy twoje marzenia sie spełniły? 
A.B.:Niektóre tak,a na te, które jeszcze się nie spełniły przyjdzie czas! :D

K.R.:Chciałabyś powiedzieć coś dla naszych czytelników?
A.B.:Skoro tak dużo było o marzeniach, to chciałam wszystkim przekazać,aby nie bali się marzyć,bo marzenia
dają naszemu życiu radość i to dzięki nim jesteśmy szczęśliwi i czujemy się dzięki nim szczęśliwi!

A.B.:Dziękuję za wywiad i pozdrawiam, Lisia

K.R.: My również pozdrawiamy i życzymy, aby wszystkie twoje marzenia się spełniły, abys dostała w życiu wiele miłości!

Nie bez powodu w tym roku postawiliśmy na miłości i marzeniach. Gdy by nie one, jakie byloby nasze życie?  Smutne i ponure. Warto wspierać młode talenty i pomagać im w wybieraniu kariery. Trzeba iść za głosem serca! Mam nadzieję, że wywiad podobał się Wam! My zapraszamy do śledzenia naszego kanału na Youtubie oraz zapraszamy na nasz fan page na facebooku! Zapraszamy również do subskrypcji kanału Lisia!


niedziela, 26 sierpnia 2018

BELLA Sky Way w Toruniu

Nasza redakcja wyruszyła w podróż do stolicy polskiego piernika, mowa oczywiście o Toruniu! Toruń piękne miasto z ciekawą historią. W tym tygodniu odbywał się w nim festiwal, Bella Sky Way, bo o nim oczywiście mowa, jest to festiwal światła, podczas którego w nocy w mieście są świetlne pokazy. Nasza redakcja obejrzała kilka z nich. Pierwszym punktem naszej wyprawy był pokaz na wodzie. Niestety nie było efektu 3D, który mial wyjść, ale pokaz byl świetny. Obejrzeliśmy na nim historię zycia w wodzie. Następnym punktem byl spektakl, podczas którego zobaczyliśmy  historię Planety Mars, film byl wyświetlany na balonie, co dalo świetny efekt. Po obejrzeniu poszliśmy pod budynek banku, na którym byl wyświetlany. Co tu bedziemy opisywać. Film był genialny, mało tego do pokazu orkiestra grala na żywo. Na koniec poszliśmy na wystawę ognia. Wystawa byla niesamowita, ale również niebezpieczna, gdyż w powietrzu unosiły się iskry. Mimo tego ludzie byli zachwyceni. 

Festiwal światła bardzo nam się podobał! Na pewno wrócimy do Torunia!

Już wkrótce pojawią się zdjęcia w naszej galerii!




wtorek, 21 sierpnia 2018

Cyrk Arena w Wyszkowie- Relacja

Po rocznej przerwie do Wyszkowa zawitał Cyrk Arena. Reklama pojawiła się tydzień przed spektaklem. W sklepach praktycznie nie było ulotek, ale zamiast tego było mnóstwo plansz reklamujących widowisko. 

Nasza redakcja ostanio w cyrku arena byla w 2013 roku, postanowiliśmy pójść i sprawdzić co się zmieniło, a zmieniło się dużo. Frekwencja w Wyszkowie wynosiła 85%. O 16:40 weszliśmy do namiotu, oczywiście widzieliśmy już wiele zdjęć wnętrza namiotu, ale widok na żywo robi wrażenie. Cyrk ma wystrój na miarę światowego cyrku. Inne Cyrki powinny brać przykład od Areny. Oświetlenie, kurtyna i nowy sektor są genialne. Od razu po wejściu przenosimy się w magiczny świat. Program rozpoczął się równo o godzinie 17:00. Przywitała nas bajkowa parada, która  przypadła do gustu małym widzom. Każdy numer miał coś w sobie. Najbardziej podobały nam się trzy numery. Duet Jednoróg przy akompaniamencie wspaniałej piosenki Michaela Jacksona zaprezentował nam numer napowietrzany z udziałem gołębi. Genialne były również ewolucje na wrotkach. No i wisienka na torcie... Tresura kotów i psów w połączeniu z układami tanecznymi. Nie zapomnijmy o gwoździu programu, mowa oczywiście o Transformersie! Pokaz ten dla nas był na pewno czymś nowym. Warto również wspomnieć o clownie Johnatanie. Clown ten na pewno ma repryzy, których nie zobaczymy w innych cyrkach. Wyszkowską publiczność ubawił do łez! 

Oczywiście jak to w Cyrku musi być przerwa. Podczas niej można było zrobić zdjęcie z transformesrem, pojeździć na wielbłądzie, kupić plakat w cyrkowym bufecie. 

Podsumowując. Program przenosi nas w inny świat. Świat, w którym rządzi pokój i szczęście. Genialna oprawa muzyczna i oświetlenie pomagają temu! Gratulujemy Dyrekcji Cyrku Arena i gorąco polecamy wam program 2018 Cyrku Arena!



piątek, 17 sierpnia 2018

Czy warto marzyć? Wywiad z Jasmin Tarantini

W tym roku postawiliśmy na marzenia. Przyszła kolej na następny wywiad, w którym dowiemy się czy warto marzyć. W poszukiwaniu odpowiedniej osoby postanowiliśmy tym razem wybrać się do Czech, z których pochodzi Jasmina Tarantini. Czy warto marzyć? Hmmm... Przekonacie się w dalszej części wywiadu.


Kulturalna Rozrywka: Witamy Ciebie Droga Jasmino 
Jasmin: Witam :)
K.R.: Dlaczego wybrałaś cyrk?
J.T.: Hmmm... Cyrk to mój dom. Jestem w nim od urodzenia. Moja mama jest siódmym pokoleniem słynnej rodziny Kaiser, natomiast mój tata pochodzi z rodziny Komody. Mój dziadek był trenerem lwów, panter, tygrysów, lampartów, i pum. Mogę śmiało powiedzieć, że Cyrk to nasza rodzinna tradycja.
K.R.: Czemu wybrałaś kontornistykę
J.T.: Ponieważ mam do tego dar. Jestem bardzo rozciągnięta. Efekt ten osiągnęłam z podczas długich ćwiczeń.
K.R.: Czy lubisz swoją pracę?
J.T.: Uwielbiam być na scenie. Zabrzmi może dziwnie, ale uwielbiam zapach trocin :) Kocham moment, w którym widzisz twarze ludzi, którzy są zaskoczeni i się śmieją.
K.R.: Co lubisz robić w wolnym czasie
J.T.: Kocham spędzać czas z przyjaciółmi. Ćwiczyć i wykonywać nowe stroje.
K.R.: Ponieważ niedługo w Polsce rozpoczyna się rok szkolny. Zadamy pytanie związane z tym tematem. Jak łączysz pracę w cyrku z nauką w szkole?
J.T.: Rok temu zakończyłam szkolę podstawową i teraz jestem w szkole fryzjerskiej. Ludzie myślą, że nauczyciele po prostu przepuszczają nasz przez klasę. Prawda jest inna. Musimy uczyć się o wiele więcej od innych. Muszę być co roku co najmniej trzy miesiące w szkole, w styczniu i czerwcu mam egzaminy, muszą je zdać, aby nauczyciele sprawdzili stan mojej wiedzy. Uczę się pilnie, bo chcę zdać. 
K.R.: Czy masz czas na spotkanie z przyjaciółmi i rodziną?
J.T.: Tak, Jestem w domu w Czechach co najmniej miesiąc w roku, mam wielu przyjaciół we wszystkich krajach na świecie i i się z nimi spotykam :)
K.R.: Czy zawód cyrkowca jest trudny w XXI wieku?
J.S.: Tak, bardzo trudny. Dla artystów może mniej, ale dla treserów bardzo. Niektórzy ludzie twierdzą, że zwierzęta są źle traktowane w cyrku, ale to nie prawda. Kochamy nasze zwierzęta, są to nasz przyjaciele. Większość czasu spędzamy z nimi.
K.R.: Czy warto marzyć?
J.T.: Oczywiście! Co to byłby za świat bez marzeń.
K.R.: A czy Twoje marzenia się spełniły?
J.T.: Moje jeszcze nie. Ale mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień, w którym spełnią się!
K.R.: Mamy nadzieję, że się spełnią! Życzymy osiągnięć w karierze i dziękujemy za udzielenie wywiadu!
J.T.:  To ja dziękuję :)







niedziela, 29 lipca 2018

Carnaval Sztukmistrzów 2018

Po ubiegłorocznym jednodniowym wypadzie do Lublina na Carnaval Sztukmistrzów, postanowiliśmy odwiedzić to piękne miasto po raz drugi. Carnaval jest festiwalem, który jednym się podoba innych natomiast irytuje. Celem tego festiwalu jest promowanie nowoczesnego cyrku, na cztery dni zapraszani są kuglarze, artyści, muzycy i grupy teatralne z całego świata. Jest to na pewno wydarzenie dosyć ciekawe. W kilku miejscach starego miasta odbywają się uliczne spektakle. Nasza redakcja obejrzała kilka występów. Dla nas najlepszym artystą był Sven from Sveden. Ten artysta w sposób komiczny umilił nam godzinę. W tym roku wydarzeniem najbardziej polecanym i wartym uwagi był spektakl "EXIT" w wykonaniu francuskiego cyrku. Pokaz ten odbywał się na błoniach zamkowych. Opowiada on o grupie zwariowanych ludzi, którzy muszą wygrać grę, by zostać wolnymi. Spektakl nie wszystkim się podobał, na pewno nie był dla dzieci, gdyż wszyscy artyści giną pod koniec spektaklu. W tegorocznej edycji gościem specjalnym byli  Artyści Szkoły Cyrkowej "Julinek". Spektakl ten przenosił nas w lata przedwojenne, kiedy istniały kawiarnie, w których odbywały się koncerty, pokazy kabaretów oraz akrobacje. Artystom towarzyszył zespół Jazzowy z Lublina! Pokaz był świetny. W przyszłym roku odbędzie się już X edycja Carnavalu, na której pewnie się pojawimy! Już wkrótce w naszej galerii pojawią się zdjęcia a na naszym kanale na YouTubie filmiki z Carnavalu.




niedziela, 8 lipca 2018

Horror Circus w Polsce!

Już 12 lipca odbędzie się premiera pierwszego w polsce Circus Horror. Tylko jeden cyrk w Polsce mógł podjąć się temu wyzwaniu! Mowa oczywiście o Cyrku Juremix. Co zobaczymy w programie? Odpowiedź na to pytanie udzieliła nam Dominka Turek -Dimitriev. 

"W spektaklu będziemy wykorzystywać motywy z różnych filmow grozy np. Piła, obecność czy o tematyce cyrkowej "It". Zainwestowalismy w rekwizyty żeby jeszcze bardziej stworzyć klimat horroru, zatrudnilismy Pana który nagrał nam odpowiednie głosy do postaci poza tym w miarę możliwości postaram się wykonać na niektórych artystach charakteryzacje tak żeby całość prezentowała się jeszcze bardziej naturalnie. Pojawi się też nowe oświetlenie i efekty pirotechniczne, które nada całemu widowisku odpowiedni klimat."

Życzymy kompletów na widowni, ponizej prezentujemy plakat i PCV Horror Circus


poniedziałek, 2 lipca 2018

Wywiad z Pablem Kaliszewskim

Rozpoczynamy cykl wywiadów, których głównym tematem są marzenia. Pierwszym artystą, który podzieli się z nami swoimi przeżyciami jest Pablo Kaliszewski. Młody artysta Cyrku Europa, którego kariera dopiero się rozpoczyna. Życzymy powodzenia na dalszych etapach kariery!

Kulturalna Rozrywka: Witamy Ciebie!

Pablo Kaliszewski: Witam!

K.R.: Dlaczego wybrałeś sztukę cyrkową?

P.K.:W sztuce cyrkowej zakochałem się będąc jeszcze dzieckiem. Zawsze podobał mi się ten piękny kolorowy świat, niczym z bajki. W dzieciństwie zawsze marzyłem o byciu artystą. Potem w późniejszym czasie jakoś o tym zapomniałem, lecz cyrk wciąż siedział mi gdzieś z tyłu głowy. I po paru latach i robieniu wielu innych rzeczy wrócił nagle i niespodziewanie i oto jestem haha.

K.R.: Co robiłeś w przeszłości?

P.K.:Haha w przeszłości zajmowałem się wieloma rzeczami, ale wszystkie krążyły w koło treningu zwierząt. Byłem wolontariuszem w fokarium na Helu, miałem praktyki w ZOO w Warszawie gdzie brałem udział w treningu fok i niedźwiedzi polarnych. Najdłużej pracowałem w Sea Parku koło Łeby gdzie pracowałem z uchatkami i fokami. Potem nadeszła propozycja wyjazdu do Hansa Parku w Niemczech, aby zostać asystentem Johna Burke przy jego show z uchatkami i papugami. To właśnie jemu zawdzięczam to że jestem w cyrku, gdyż tam zacząłem prace z papugami. Po powrocie do domu skończyłem szkołę, dostałem dyplom technika weterynarii i zacząłem zajmować się handlem zwierzętami i tak poznałem mojego mistrza, bez którego nic bym nie osiągnął, mojego przyjaciela do którego zawsze gdy mam problem z papugami mogę zadzwonić po poradę. Poznałem Alessia Fochesato. Po naszym pierwszym spotkaniu kupiłem papugi i zacząłem je trenować, wróciłem do Sea Parku i stworzyłem własne mini show. W trakcie pracy w Sea Parku zadzwonił do mnie Pan Krzysztof Mazur, właściciel nie istniejącego już cyrku Arlekin z propozycją gościnnego występu, pojechałem i tak zacząłem pracę w cyrku. Potem było jeszcze pre gościnnych występów w Arlekinie. A od następnego sezonu zacząłem już pracę w Cyrku Europa.

K.R.: Dlaczego tresura papug?

P.K.:Odkąd zakochałem się w papugach Johna wiedziałem, że są to zwierzęta z którymi chciałbym pracować. To niezwykle piękne, majestatyczne i mądre zwierzęta. Ale życie z papugami, szczególnie tymi dużymi to jak życie z 3 letnim autystycznym dzieckiem, one wciąż wymagają atencji, mnóstwa czasu i uwagi.

K.R.: Masz już plany na przyszłość? Są one związane z Cyrkiem?

P.K.:Powiem tak i nie. Oczywiście, że wiąże swoją przyszłość z cyrkiem, ale życie pisze różne scenariusze. Napewno chciałbym choć na jeden sezon wrócić do pracy w parku rozrywki. Obecnie jestem w trakcie przygotowywania nowego i oryginalnego numeru, ale to narazie tajemnica

K.R.: Jak się czułeś podczas swojego debiutu na arenie?

P.K.:Szczerze mówiąc to mało co pamiętam, pamiętam, że było to w Mrzeżynie. Mam go nagranego i często do niego wracam. Co do emocji, które mu towarzyszyły, to wiem, że gdy zszedłem z areny to w garderobie płakałem.

K.R.: Co lubisz robić w wolnym czasie?

P.K.:W cyrku czas wolny to pojęcie względne. Ale gdy jest takowy to lubię czytać, oglądać filmy, gotować czy zwiedzać. Najczęściej spędzam go z przyjaciółmi.

K.R.: Czy trudne jest życie cyrkowca?

P.K.:Życie cyrkowca to nie praca, to pasja i powołanie. Jeśli się tego nie kocha to długo się tu nie wytrzyma. To ciągłe podróże. Jesteśmy dość hermetycznym środowiskiem, żyjemy ze sobą praktycznie 24 godziny na dobę. Czasem bywa to uciążliwe, jednak, gdy wychodzisz na arenę, zapominasz o wszystkim.

K.R.: Za co kochasz sztukę Cyrkową?

P.K.: Za jej prawdziwość.

K.R.: Ile czasu przygotowywałeś się do pokazu magii?

P.K.:Około roku. Iluzja wymaga precyzji. Co prawda nie robię manipulacji tylko typową iluzję sceniczną, ale wymaga ona dopracowania w najmniejszych szczegółach. Nie powiem, że to moja życiowa pasja, jednak lubię ją prezentować. Szczególnie gdy widzę reakcję publiczności to bezcenne!

K.R.: Czy warto marzyć?

P.K.:Oczywiście, że tak! Ja jestem trochę typem marzyciela! Gdyby nie marzenia do niczego w życiu byśmy nie doszli, nie mieli byśmy celu w życiu. Ja wciąż marzę i staram się moje marzenia zrealizować.

K.R.: Dziękujemy za udzielenie wywiadu! Życzymy powodzenia w dalszych etapach kariery!

P.K.:Dziękuję bardzo za rozmowę, życzę owocnego rozwoju bloga! Korzystając z okazji chciałbym bardzo podziękować za pomoc i wsparcie całej dyrekcji cyrku Europa oraz Basi i Emilowi Foryś. Dzięki nim mogę marzyć, a jeśli jest taka potrzeba to zawszę mogę liczyć, że sprowadzą mnie na ziemię.





piątek, 29 czerwca 2018

Rob Torres nie żyje

Smutno nam poinformować, że dziś zmarł wybitny komik cyrkowej areny - Rob Torres. Artysta ten charakteryzował się wyjątkowymi repryzami, które potrafiły rozmieszyć każdego. Składamy kondolencje rodzinie i przyjaciołom.



środa, 30 maja 2018

Cyrk Zalewski w Wyszkowie 2018

W piątek dowiedziałem się od kolegi, że do Wyszkowa przyjedzie znany Cyrk Zalewski. Niestety reklama w Wyszkowie była bardzo słaba. Nie było ulotek w sklepach. Było mało plakatów i kilka PCV. Zapewne Cyrk zajął się kampanią reklamową w Szkolach i przedszkolach. Po kilku latach przerwy postanowiliśmy zobaczyć sezonowy program Cyrku.

Już o 8.55 namiot był rozstawiony i prawie gotowy na program. Cyrk w tym roku rozstawił miasteczko w innej konfiguracji niż w poprzednich sezonach. Pogoda jak i termin były idealne na wycieczkę do Cyrku. Program rozpoczął się punktualnie o godzinie 17:00. Niestety z powodu slabej reklamy w Cyrku była 60% frekwencja. Program rozpoczyna kolo śmierci w wykonaniu Los Ortiz. Numer bardzo ciekawy. W pierwszej części najbardziej oczekiwanym numerem jest Dinozaur. Numer ten jest stworzony głównie dla dzieci. Podczas przerwy można zakupić programiki Cyrku za 20zl, flagi, zrobić zdjęcie z Dinozaurem, przejechać się na wielbłądzie, pójśc do bufetu i toalety. Druga część programu dla nas była ciekawsza. Świetna żonglerka w wykonaniu duetu Wolf oraz wysoka lina pozioma - Los Ortiz. Podczas programu bawi świetny clown Rico. Program zakończył się okolo 19.25.

Program Cyrku w tym sezonie jest urozmaicony. Każdy Kazdy znajdzie coś dla siebie. Ale... oczywiście musimy się do czegoś przyczepić. Oczywiście żałujemy, ze byla taka reklama. Cyrk powinien  wymyć namiot. Podczas iluzji było za dużo dymu, nic nie było widać. Zapraszamy was pod namiot Cyrku Zalewski! Dziękujemy Panu Stanisławowi za miłe przyjęcie!


niedziela, 6 maja 2018

CIRKUSZ NEWS

Od 4 maja mamy nowego partnera! Tym razem mamy zaszczyt współpracować z Węgierskimi fanami Sztuki Cyrkowej. Cieszymy się z tego powodu ogromnie! Zapraszamy was na stronę Cirkusz News! Kliknij tutaj
Pozdrawiamy gorąco naszych węgierskich przyjaciół!

czwartek, 26 kwietnia 2018

Wywiad z Mateuszem Krajewskim

Z okazji zbliżającej się majówki przygotowaliśmy dla was niespodziankę. Przedstawiamy wam wywiad z mlodym artystą, żonglerem. Mowa oczywiście o Mateuszu Krajewskim. Mamy nadzieję, że wywiad państwu się spodoba! Życzymy miłej lektury.


Co sprawia, że kochasz Sztukę Cyrkową ?

Powodów, dla których pokochałem tak romantyczne rzemiosło jest zbyt wiele by jednoznacznie streścić. Jakiś czas temu usiadłem na gałęzi samotnego drzewa otoczonego jałową polaną na tzw. “Polu Cyrkowym” na obrzeżach Julinka. Spoglądając w gwieździstym mroku na gmach dawnej bazy cyrkowej oraz siedzących przy ognisku, kilka kroków ode mnie “zapaleńców” ,  bo tak nazwałbym przemieszane grono przyjaciół z “Cyrkówki” oraz nowo poznanych miłośników kinematografii, zadawałem sobie  w myślach więcej razy niż zwykle pytanie: Gdzie teraz byłbym? oraz jak bardzo odbiegałoby moje życie od obecnego, gdybym nie zaszczepił w sobie jako dziecko miłości do cyrku od mojego ojca ?  Zapewne bym stłamsił w sobie wiele emocji  i nigdy nie odczuł katharsis po każdorazowym zejściu ze sceny, czy chociażby po obejrzeniu świetnego spektaklu cyrkowego. Kocham go za to, że jest niekonwencjonalny, za to jak obnaża na pozór przeciętnego człowieka w strefę granic umiejętności, ryzyka i kunsztu artystycznego.  Nie ma drugiego takiego miejsca gdzie można by znaleźć tak wielkie Variete, w tak zaciekawiającym wydaniu, budzącego strach i niepokuj na przemian z uwielbieniem i zakochaniem, a chwilami nawet podnieceniem. Darzę niezwykłą sympatią klasykę cyrku, szczególnie w postaci okrągłej, trzynasto metrowej areny usypanej po brzegi trocinami oraz w podkreślonych łukami sufitach “Wagonów Drzymały”, ale to dlatego, że cyrk to nie tylko kilkugodzinny spektakl, ale również enklawa kulturalna wśród rutyny dnia codziennego. Nie chciałbym już sobie nigdy więcej wyobrażać swojego życia bez cyrku, niezależnie czy będę go we wszelaki sposób współtworzyć , czy tylko będę obserwować z oddali jak pojawia się i znika. Nigdy na pewno nie zniknie w moim sercu…


Jak wiele czasu poświęcasz na próby i treningi?

Stanowczo chciałbym jeszcz wiecej niż obecnie. Wydaje mi się, że mam ambicje by stać się perfekcjonistą zawodowo w dziedzinie sztuki cyrkowej oraz prywatnie jako człowiek, aczkolwiek na chwilę obecną tak na pewno nie jest, co notorycznie każdego dnia próbuję w sobie przełamywać. Jednym z powodów, przez który nasi protoplaści będą na wieki niedoścignieni, jest fakt, że ciężko jest skupić się w jednym fachu na całe życie. Oprócz szlifowania w pierwszej kolejności mojej specjalizacji jaką jest żonglerka, oraz innych dyscyplin sztuki cyrkowej w dalszej hierarchii, zobowiązuję się również studiować, pracować oraz podejmować się wielu pomysłów i planów. Zmęczenie lub brak motywacji stanowczo nie grają tutaj roli przy ograniczeniach czasu i miejsca. Nie da się przełożyć dokładnie na godziny, ile poświęcam na treningi. Staram się, by było to do ostatniej kropli potu. Z próbami jest podobnie, chciałbym aby wszystko co współtworzę było dopracowane ponad ideały. Zawsze kiedy na chwilę spoczniemy na laurach, że coś osiągnęliśmy, dobrze jest za chwilę liczyć się z tym, że ktoś inny robi to zapewne o wiele lepiej.

Czy ukończyłeś szkołę Cyrkową?  

Pozostało półtora miesiąca do zakończenia pierwszej klasy.  Od września rozpocznę dwuletnie przygotowanie własnej specjalizacji, którą na pewno nie będzie już żonglerka. Głównym powodem mojej obecności w Państwowej Szkole Sztuki Cyrkowej w Julinku jest stworzenie drugiego numeru, ale również, żeby zaznać podstawowej wiedzy z innych dyscyplin oraz szlifować to co do tej pory osiągnąłem sam. Taka szkoła na pewno pozwala wyzbyć się złych manier. Dzięki takim przedmiotom jak podstawy tańca klasycznego czy aktorstwo, stajemy się  bardziej  wszechstronni, ale również i bardziej wrażliwsi w stosunku do wykonywanego w przyszłości zawodu “Aktora Cyrkowego”, bo właśnie takim mianem określa nas dyplom po ukończeniu edukacji. Czasy jednak są na tyle drastyczne dla cyrku,  że musiałem wziąć sobie również pod uwagę alternatywę na przyszłość. Równolegle do nauki w “Cyrkówce” poświęciłem się dla studiowania na uniwersytecie.

Czy to prawda, że odwiedzasz wiele Cyrków i zbierasz związane z tym materiały?

Od małego miałem ten przywilej, że dzieliłem pasję ze swoim ojcem. Czasy mojego wczesnego dzieciństwa nie były już łaskawe dla naszych krajowych cyrków, dlatego tata zabierał mnie w świat. Oglądając niemieckie, francuskie, węgierskie, włoskie czy skandynawskie cyrki,  dostrzegłem w tym więcej kultury niż rozrywki. W styczniu 2006 roku pierwszy raz podziwiałem Festiwal Sztuki Cyrkowej w Monte Carlo, już z innej perspektywy niż przed telewizorem w wigilijny wieczór. Prawdopodobnie nigdy więcej w życiu nie zobaczę tak prestiżowego spektaklu jak wtedy, a jak na dziewięcioletnie dziecko bardzo wiele utkwiło mi w pamięci z tamtego okresu. 
W kolejnych latach ponownie kilkukrotnie przybywaliśmy do stolicy cyrku całą rodziną.
To niebywałe doznanie zarówno dla kogoś aktywnie należacego do tej branży jak i dla zwykłego naturszczyka znaleźć się wśród palm i drzew cytrusowych przed Chapiteau de Fontvieille na czerwonych, festiwalowych dywanach  w tłumie znanych dyrektorów, artystów i menedżerów z całego świata, a także i prawdziwych miłośników cyrku, którzy często potrafią stworzyć swój klub i przyjechać zwartą grupą wynajętym autobusem, żeby przez kilka dni zaznać atmosfery cyrku w najlepszym wydaniu. Nie ukrywam, że chciałbym kiedyś zorganizować taką właśnie podróż dla najbardziej zapalonych miłośników cyrku oraz przyjaciół ze szkoły cyrkowej, a nawet i ludzi z cyrkiem niezwiązanych, którzy chcieliby przeżyć cyrkowy odpowiednik gali rozdania Oscarów. Ale oczywiście na festiwalach świat się nie kończy i są one jakby po za schematem. Największym uznaniem darzę niemiecki Cyrk Krone. Nie dlatego, że jest potęgą logistyczną i najbardziej wysokobudżetowym spektaklem cyrkowym w Europie, ale za to jak bardzo przestrzegają tradycji i podtrzymują klimat cyrku sprzed kilkudziesięciu lat. To niesamowite, że cyrk, który od drugiej połowy XX wieku reklamował się hasłem “Najnowocześniejszy w Europie”, dziś honorowo może poszczycić się mianem najbardziej klasycznego. 
W temacie kolekcjonerstwa, nie chciałbym wyjść na wielkiego materialistę, bo uważam, że najistotniejsza jest wiedza i dyscyplina, jednak prawdą jest, iż zbieram i zdobywam wszystko co jest związane z tematyką sztuki cyrkowej i jej historią. Oczywiście myślę, że wszystkie zbiory w moim domu można potraktować jako wspólne dla całej rodziny. Zalążek miłości do cyrku dał mój pradziadek, tata zaowocował to w wiedzę i cenne materiały, ponieważ jest wybitnym historykiem w tej dziedzinie, ale również zna realia dzisiejszego cyrku. Ja mam cel tę wiedzę w całości przejąć i przekazywać w przyszłości dalszym pokoleniom. Własne muzeum cyrku to jedno z moich największych marzeń, jednak czy ktoś jeszcze kiedyś zainteresuje się, żeby odwiedzić takie miejsce ?...

Czy chcesz wystąpić na dużej arenie pod namiotem słynnego Cyrku?

Przede wszystkim chciałbym występować w cyrku szanującym widza i swoich pracowników. W pewnym momencie przestało być tak istotne, żeby marzyć o znanych i prestiżowych arenach. Nie chodzi o to, że nagle zabrakło większych ambicji, tylko że droga do takiego celu może stać się zbyt abstrakcyjna dla kogoś kto nie ma jeszcze wystarczającego portfolio w jakimkolwiek cyrku. Jak wspomniałem wcześniej, obecnie jestem skupiony na Szkole Cyrkowej i studiach, a przede mną jeszcze wiele pracy, wyrzeczeń, jak również zgromadzenia myśli i planów. Tak naprawdę czasu już zostało nie wiele, a żaden cyrk nie czeka z otwartymi ramionami by przyjąć mnie do siebie, dlatego każdy dzień to twarda mobilizacja i krok do przodu, żeby stać się częścią tego środowiska. Zależy mi również, żeby zapracować w przyszłości na miano artysty, aniżeli tylko wykonawcy. Obecnie zasługuje co najwyżej na tytuł chałturnika, co w ogóle mi nie uwłacza w żaden sposób, bo tłumaczę sobie, że to dopiero początki, jednak na pewno oczekuję od siebie czegoś więcej z upływem czasu. Trzy lata pod rząd wakacji spędzonych w Cyrku Medrano dały mi najwięcej wskazówek savoir vivre'u pracy na arenie cyrkowej. Stiv Bello często powtarzał, że zdyscyplinowanie siebie jest źródłem sukcesu. Jego ojciec Luciano z kolei dopowiadał, iż do tego niezbędna jest jeszcze charyzma i ukształtowanie w sobie autorytetu. 

Czy po ukończeniu Państwowej Szkoły Sztuki Cyrkowej w Julinku możliwe jest znaleźć pracę  w polskim Cyrku?

Myślę, że tak! Spójrzmy chociażby na spektakle Cyrku Zalewski w ostatnich latach. Ja jestem dumny, że najbardziej ambitni absolwenci naszej szkoły pomimo panującej mody na “Nowy Cyrk” i pracę w teatrze lub na ulicy przyczyniają się do walki o renomę klasycznego cyrku.  Moim zdaniem polskie cyrki czekają na nowicjuszy, żeby promować ich na swoich arenach i oczywiście dać im pracę. Ważne jest jednak, żeby każdy kto chce znaleźć tam miejsce dla siebie, zdał sobie w porę sprawę, żę trzeba wcześniej stworzyć spore zaplecze artystyczne. A od tego właśnie jest szkoła, jednak obawiam się, że dla niektórych podejście, żaby zaliczyć w porę egzaminy i odebrać dyplom, może mijać się z celem kiedy zabraknie w tym własnej inicjatywy.

Zawsze chciałem nauczyć się żonglować. Czy mam szansę nauczyć się tego i ile czasu musiałbym poświęcić ?

Oczywiście ! Żonglować może nauczyć się każdy, kto przejawia minimalną sprawność fizyczną. Obowiązuje jednak kilka ważnych zasad będących źródłem efektów: Ciężka praca, motywacja, zobowiązanie a przede wszystkim cierpliwość. Dobrze jest również znaleźć kogoś doświadczonego, kto przekaże nam cenną wiedzę i dzięki komu nie nabierzemy złych nawyków. To sposób na całe życie. Żonglerka w porównaniu do akrobatyki nie stawia tak znaczących granic wiekowych. Kilka lat temu miałem przyjemność oglądać po wielu latach ponownie legendarnego Krisa Kremo, dla którego wiek sześćdziesięciu pięciu lat w ogóle nie miał znaczenia, a jego performance ani trochę nie różnił się od tego, za który 35 lat wcześniej w tym samym miejscu odbierał statuetkę srebrnego klauna.


Co sądzisz o poziomie programów  polskich Cyrków ?

Czasy są ciężkie na całym świecie. II Wojna Światowa spowodowała, że przepadły bezpowrotnie gmachy cyrków stacjonarnych na terenie dzisiejszej Rzeczpospolitej Polski, które po dziś dzień mogłyby pełnić taką sama fukncję jak na przełomie XIX i XX wieku. Ustrój komunistyczny i system cyrku jako placówki państwowej był mimo wszystko najbardziej rozwojowy. Nastąpiła prywatyzacja i Cyrk Polski tak naprawdę został porzucony i sprzedany dla prywatnych inwestorów. Jedni przetrwali, a inni po kilku latach zrozumieli, że to nie dla nich. Utrzymało się kilka większych cyrków i kilkanaście prowincjonalnych. Ministerstwo kultury ma stosunek do cyrku nijaki, także brak jest jakiegokolwiek wsparcia oraz dofinansowania co przekłada się również na wysokie ceny biletów, a to z kolei na frekwencję, a w efekcie na poziom przedstawień wystawianych przez polskie cyrki. Żeby zrozumieć dlaczego jest tak a nie inaczej, zapewne trzeba by samemu doświadczyć życia w cyrku z perspektywy pracodawcy i pewnie wtedy bylibyśmy bardziej wyrozumiali . Pomimo wszystko lata dziewięćdziesiąte i początek dwutysięcznych owocowały w bardziej ambitne i renomowane numery. Być Może to przejściowy efekt wypalenia, jednak nie jest tematem tabu, że cyrki od strony artystycznej są w kiepskiej kondycji. Z całego serca życzę, aby przetrwały ciężki okres postrzegania ich jako brutalnego dla zwierząt lub tylko jako miejsce atrakcji dla dzieci. 


Co możesz powiedzieć o projekcie Cyrk Na Scenie ?

Hmm… Cyrk Na Scenie jest jakby małym zalążkiem spełnienia marzeń mojego taty, które ja staram się w miarę możliwości wspierać i współtworzyć. Myślę, że jest to bardzo ostrożny projekt, niezobowiązujący i nie ryzykowny.  Można powiedzieć, iż jest to wspólna inicjatywa Nas - uczniów szkoły cyrkowej, żeby stopniowo gdzieś zaistnieć i nabrać obycia ze sceną i publiką, a dla taty z kolei możliwość sprawdzenia się jako Twórca i po części reżyser takiego przedstawienia. Liczę, że w przyszłości dalej będziemy jeszcze aktywniej funkcjonować w tej lub innej formie, z nowymi pomysłami. Osobiście jestem bardzo pozytywnie zmotywowany do tworzenia na tej płaszczyźnie i oczywiście gorąco wszystkich zachęcam do obejrzenia naszych przedstawień.

Dziękuję za poświęcony czas

Ja również dziękuję! 



środa, 25 kwietnia 2018

Alegria powraca!

Już w 2019 w trasę wyruszy według nas najlepsze widowisko w historii Cirque Du Soleil. Mowa oczywiście o Alegrii. Polacy mogli zobaczyć w 2012 roku. Alegria będzie wystawiana pod namiotem zwanym Big Top. Premiera oczywiscie w Monteralu już w 2019! Mamy nadzieję, że Cirque Du Soleil powróci do nas z tym cudownym widowiskiem!



sobota, 21 kwietnia 2018

Podsumowanie ŚDC

W tym roku postawiliśmy na jakości nagród. W VIII można było wygrać bilety do różnych Cyrków, materiały reklamowe, unikatowe gadżety od Roberto Fazzini. Dziękujemy wam za dużą aktywność w dniu dzisiejszym! Dziękujemy Polskim Cyrkom za nagrody. Poniżej podsumowanie wszystkich konkursów
Konkurs I 
Bilet do Cyrku Arena wygrał Adam Strąg
Konkurs II
Bilet do Cyrków:Imperial Show, Wictoria, Europa wygrała Patrycja Korońska
Konkurs III
Bilet do Cyrku Arena i Imperial Show wygrał Tomasz Czarny 
Konkurs IV 
2 bilety do Cyrku Juremix wygrał Mateusz Rutkowski 
Konkurs V
Figurkę Clowna wygrał Mateusz Rutkowski
Konkurs VI
Bilet do Cyrku Wictoria i Imperial Show wygrał Mateusz Rutkowski
Konkurs VII
Zestaw kolekcjonerski wygrał Adam Strąg 
Konkurs VIII
Bilety do Cyrków Arena, Wictoria, Imperial Show wygrała Sylwia Frejter- Gryska
Nagorda specjalna idzie do Maksymiliana Górskiego

Z każdym ze zwycięzców skontaktujemy się!