Dzisiaj po południu poszliśmy do kina na dlugo oczekiwany przez nas film, mowa oczywiście o Bohemian Rhapsody.
Film opowiada historię zespołu Queen, ale przede wszystkim opisuje trudne zycie jednego z najlepszych wokalistów na świecie czyli Freediego Mercurego. Film powinien obejrzeć kazdy początkujący muzyk, aby zobaczyć jak osoby mogą zniszczyć komuś życie, tak jak to zrobiono Freediemu. Film również pokazuje nam, że człowiek nie może żyć w samotności. Podczaz oglądania filmu możemy usłyszeć hity zespołu takie jak: "Show must go on", "Love of my live" i inne. Genialna gra aktorska, swietny dobór aktorów, genialny montaż i reżyseria. Zakończenie filmu pokazuje nam, że twórczość Queen bedzie zawsze na szczycie listy przebojów. Warto również dodac o genialnych wtrąceniach wokalnych w wykonaniu Marca Martela, wokalisty, który ma świetny głos, bardzo podobny do geniusza muzyki.